Peeling azjatycki nazywany jest inaczej peelingiem ziołowym lub green peel. Zabieg polecany jest dla osób ze skórą tłustą i mieszaną, ze skłonnością do zmian trądzikowych i łojotoku oraz z nagromadzonym martwym naskórkiem. W profesjonalnych gabinetach kosmetycznych wykonuje się go w przypadku rozszerzonych porów, zaskórników, przebarwień, blizn, zmarszczek oraz utraty jędrności skóry.
Jak dokładnie wygląda zabieg?
Najczęściej na twarz nakładana jest maska o konsystencji gęstej papki. Zawiera ona mieszankę ziół, minerałów, wodorostów, a także soli morskiej, olejków i fitohormonów. Podczas masażu wszystkie dobroczynne dla skóry substancje przechodzą przez warstwę naskórka i są przez nią wchłaniane. Po zabiegu skóra bywa lekko zaczerwieniona i może być odczuwalne delikatne pieczenie, jednak szybko zanika. O skórę trzeba cały czas dbać za pomocą otrzymanych od kosmetyczki preparatów. Nie należy jej przemywać wodą ani traktować żadnymi innymi kosmetykami. W trzecim i czwartym dniu po zabiegu rozpoczyna się proces złuszczania. Skóra nie wygląda wtedy zbyt estetycznie, dlatego wiele pacjentów zostaje w domu. Należy wówczas sumiennie pielęgnować skórę otrzymanymi preparatami. Piąty dzień to kolejna wizyta u kosmetyczki. Nakłada ona na skórę emulsje i maski, które pomagają w całkowitym usunięciu złuszczonego naskórka. Zabezpieczają ją one również przed szkodliwym działaniem ze strony środowiska.
Efekty peelingu azjatyckiego
Po zabiegu skóra jest wygładzona i poprawia się jej ogólny stan. Znikają rozszerzone pory, płytkie i drobne blizny. Poprawia się również ukrwienie skóry oraz jej naturalny kolor. Zaskórniki i wypryski nie pojawiają się już z takim nasileniem jak wcześniej. Dodatkowo skóra produkuje większe ilości kolagenu i elastyny, przez co znacznie lepiej wygląda i funkcjonuje. Spłycone zostają jej zmarszczki i ograniczone predyspozycje do powstawania łojotoku. Efekty są widoczne już po pierwszym zabiegu, jednak zaleca się wykonywanie go cyklicznie np.: co pół roku. Najlepsze rezultaty pojawiają się już po około 4 sesjach. Ze względu na działanie nawilżające i regeneracyjne dla skóry, peeling azjatycki jest polecany nie tylko na twarz, ale również dłonie z plamami starczymi i zmarszczkami, młode rozstępy na ciele albo brzuch po porodzie lub przebytej diecie, na którym znajduje się duża ilość skóry.
Przeciwwskazania do zabiegu
Peelingu ziołowego nie można wykonywać w przypadku:
- infekcyjnych chorób skóry,
- alergii skórnych lub astmy oskrzelowej,
- cienkiej, płytko unaczynionej skóry,
- trądziku różowatego,
- chorób układowych np.: SLE,
- aktywnej łuszczycy,
- cukrzycy,
- nowotworów skóry,
- dzieci do lat 18.,
- stosowania sterydów,
- w ciąży.
Peeling azjatycki jest zabiegiem bardzo skutecznym i wiele pacjentów jest z niego zadowolonych. Jednak nie każdy się na niego zdecyduje, ponieważ jest dość nieprzyjemny. Używane podczas niego substancje mają niekiedy drażniący zapach, a masaż wykonywany podczas peelingu jest mocny i powoduje zaczerwienienia oraz obrzęki. Poza tym peeling azjatycki wymaga około 7-dniowej rekonwalescencji. Skóra wówczas się złuszcza i wygląda mało atrakcyjnie. Nie jest zalecana jej ekspozycja na słońce ani nakładanie żadnych innych preparatów, których nie zaleciła kosmetyczka. Cena zabiegu również jest jeszcze dość wysoka. Jednak w zamian za niesamowite rezultaty, warto spróbować peelingu azjatyckiego, który opiera się na w 100% na naturalnych składnikach. Daje on efekty w postaci nowego, nawilżonego i delikatnego naskórka, więc znacznie poprawia wygląd skóry, o którym marzy wiele pacjentów.
Źródło: iMeso.pl
Komentarze