Przyczyny powstawania pelikanów
Pierwszą z przyczyn powstawania pelikanów jest duża utrata na wadze. Osoby, które straciły sporo zbędnych kilogramów, często borykają się z problemem obwisłej skóry, także tej na ramionach. Aby temu zapobiec najlepiej podczas diety regularnie ćwiczyć, a także stosować preparaty czy zabiegi ujędrniające, by nie doprowadzić do obwisania skóry. Niestety nie każdy o tym wie i pamięta. Inny powód powstania pelikanów to z kolei zbytnie nagromadzenie tkanki tłuszczowej w okolicy ramion. Powoduje ona naciąganie skóry i jej mało estetyczne obwisanie. Problem dotyczy zwłaszcza tych osób, które mają dodatkowo tendencję do gromadzenia pod skórą wody. Jednak nie tylko odchudzanie czy tycie jest winne powstawaniu pelikanów na ramionach. Naturalne procesy starzenia się skóry również za nie odpowiadają. Z czasem traci ona jędrność i elastyczność, spada poziom nawilżenia, skóra staje się wiotka i oddziałuje na nią coraz bardziej grawitacja. Zmniejsza się produkcja kolagenu i elastyny w organizmie, więc bez odpowiedniej pielęgnacji skóra obwisa samoistnie i na ramionach powstają właśnie potocznie nazywane pelikany.
Wiotka skóra może być również uwarunkowana hormonalnie. Oznacza to, że większą skłonność do jej obwisania będą miały kobiety z wysokim poziomem estrogenu.
Jak pozbyć się obwisłej skóry?
Obwisła skóra na ramionach bywa przyczyną kompleksów i chowania ramion w dłuższych rękawach, by nie była widoczna. Pelikany nie muszą jednak być problemem, z którym zawsze już będziemy się borykać. Istnieje kilka zabiegów, które ujędrniają skórę na ramionach i skutecznie redukują skrzydła z obwiśniętej skóry.
Pierwszym z nich jest lipoliza. To nieinwazyjna metoda pozbywania się tłuszczu, która jest odpowiednia dla osób o otłuszczonych ramionach. Bardzo ważne jest więc określenie przyczyny problemu. Jeśli jest nim nadwaga i duża ilość tłuszczu w ramionach, to lipoliza sprawdzi się wówczas najlepiej. Najpopularniejsza jest lipoliza iniekcyjna, jednak zabieg jest też wykonywany za pomocą ultradźwięków czy lasera. Chodzi głównie o to, by pod skórę pacjentki wprowadzić substancje rozpuszczające tkankę tłuszczową. Zawarty w ramionach tłuszcz jest rozdrabniany i usuwany z organizmu. Najlepiej przeprowadzić serię zabiegów dla widocznego efektu. Pelikany zmniejszą się już po około 3-4 sesjach. Lipoliza powoduje opuchnięcie ramion, jednak nie wymaga rekonwalescencji i rezygnacji z codziennych zajęć.
Inny zabieg na pelikany na ramionach to karboksyterapia. Polega ona na wprowadzeniu pod skórę dwutlenku węgla. Zabieg jest polecany w przypadku obwisłej skóry, nadmiaru tłuszczu, jak i cellulitu. Dwutlenek węgla usprawnia krążenie i stymuluje produkcję włókien kolagenowych. Powstały kwas węglowy rozpuszcza również komórki tłuszczowe. Skóra staje się wysmuklona i ujędrniona. Karboksyterapia jest bezbolesna i trwa około 30 minut. Tak samo trzeba jednak powtórzyć zabieg kilka razy, by doczekać się zadowalających efektów.
Na obwisłe ramiona stosowane są również nici liftingujące. Lifting ramion skutecznie napina skórę oraz unosi ramiona. Nici są dla nich stelażem, który podtrzymuje tkanki i nadaje ramionom odpowiedni kształt. Polega na wszczepieniu pod skórę wchłanialnych nici, które stymulują też produkcję kolagenu i elastyny odpowiedzialnych za jej napięcie. Wystarczy jeden zabieg, by z czasem pojawiły się jego efekty.
A co kiedy medycyna estetyczna nie pomaga?
Niestety istnieją przypadki, w których medycyna estetyczna nie pomoże w przypadku pelikanów na ramionach. Szczególnie osoby, które drastycznie schudły i borykają się z dużą ilością obwiśniętej skóry, powinny pomyśleć o plastyce ramion. Operacja polega na wycięciu nadmiaru skóry i odbywa się przy znieczuleniu ogólnym. Blizny po niej powstałe nie są widoczne, jednak zabieg wymaga rekonwalescencji w klinice.
Komentarze